Dla mnie filmy Lotte Reiniger to przede wszystkim zachwycające obrazy, ażurowe animacje przypominające misternie tkane koronki. Podczas Kina Dzieci pokażemy wykreowane przez nią filmowe wersje znanych baśni: „Calineczkę”, „Śpiącą królewnę”, „Jasia i magiczną fasolę” oraz „Złotą gęś”. Do tych kadrów ścieżkę dźwiękową stworzą dzieci. Przed nami dwa takie seanse – w Warszawie i we Wrocławiu. To będzie wyjątkowa podróż - nie będzie dialogów, na ekranie zagości czerń i biel, ale jestem przekonana, że wszyscy wyjdą z tego seansu zaczarowani. Bo Lotte Reiniger czaruje widzów do dziś – ogromnym talentem, wyczuciem, stylem i dbałością o najdrobniejszy szczegół swoich filmów.
W ciągu całej kariery stworzyła ponad 40 filmów. Była wizjonerką, pasjonatką, artystką szukającej własnej drogi. Już w dzieciństwie fascynowała ją chińska sztuka lalkarska, stworzyła nawet własny teatr, który dawał przedstawienia dla rodziny i przyjaciół. Jako nastolatka zakochała się w kinie, szczególnie w nowatorskich obrazach Georgesa Mélièsa. Później przyszło zauroczenie twórczością Paula Wegenera, aktora i reżysera. Zafascynowana jego talentem i charyzmą przekonała rodziców, by pozwolili jej zapisać się do teatru Maxa Reinhardta, którego Wegener był członkiem.
To był początek inspirującej współpracy. Lotte zaczęła robić sylwetkowe portrety aktorów, a wkrótce wykonywała wyszukane karty tytułowe do filmów Wegenera. W 1918 za pomocą animacji wprawiła w ruch drewniane szczury, bohaterów filmu „Szczurołap z Hameln”. Sukces tej pracy sprawił, że została przyjęta do Instytutu Badania Kultury, eksperymentalnego studia animacji i krótkich filmów. Tam poznała swojego przyszłego partnera w tworzeniu i życiu, Carla Kocha.
Jej kariera nabrała tempa. W 1919 roku zadebiutowała jako reżyserka. W 1926 roku skończyła prace nad swoim pierwszym pełnym metrażem – „Przygodami księcia Achmeda”.
Z dojściem do władzy nazistów w Niemczech Reiniger i Koch - oboje o zdecydowanie lewicowych poglądach - musieli emigrować. Para spędziła ponad dekadę na tułaczce, zatrzymując się w różnych miejscach tylko tak długo, jak pozwalały na to czasowe wizy. Był to jednak bardzo twórczy czas. W Paryżu współpracowali z Jeanem Renoirem, a w Rzymie z Luchino Viscontim. W sumie w latach 1933-44 zrealizowali 12 filmów, z których najbardziej znane to „Carmen” oraz „Papageno” oparte na popularnych operach Bizeta i Mozarta.
Po przenosinach do Londynu w 1953 roku założyła Primrose Productions i przez następne dwa lata wyprodukowała ponad 10 krótkich filmów na podstawie „Baśni braci Grimm” dla BBC. Jestem pewna, że Lotte Reiniger Was oczaruje i jeśli będzie czytać Waszym dzieciom „Calineczkę” albo „Śpiącą królewnę”, to przed oczami będzie mieli kadry z jej filmów.